Kazania, muzyka, teatr, film jak i teleturniej a nawet czołówka z filmu „czterej pancerni i pies”, takie elementy można było zobaczyć podczas naszych rekolekcji czy to w Lublinie czy w Komorowie. Czy jest to normalne? Czy nowe metody ewangelizacji, nieco nie przesuwają Boga na dalszy plan. Jak to się ma…
Mateusz Warda30 listopada 2008