Głębiej: piątkowo znaczy bardziej kochając
Choć powiedzenie „kochać bardziej” traktuje się jako błąd, bo albo się kocha albo nie, to jednak w rozumieniu potocznym chodzi o wyrażenie czegoś ważnego co narasta w sercu i ma wpływ na naszą wolę.
Dla każdego kto przeżywa świadomie radość obdarowania miłością ze strony Boga, piątek jest dniem szczególnie przypominającym, o bezinteresownej miłości Chrystusa. Patrząc na Tego którego przebiliśmy, upokorzyliśmy jako ludzie, rodzi się w sercu tęsknota wyrażenia miłości większej. Stąd rodzi się praktyka postu, wstrzemięźliwości, nie dlatego że „muszę” ale dlatego, że „chcę”.
W dniu dzisiejszym na Przystanku Jezus towarzyszy nam potężnych rozmiarów obraz Ecce Homo pędzla człowieka, który zakochał się do szaleństwa w Chrystusie udręczonym – Brata Alberta Chmielowskiego. Cała nasza uwaga nakierowuje się na realistycznie przedstawioną postać Pana Jezusa, wyszydzonego, oplutego, odepchniętego przez świat, który ze Stwórcy robi sobie bawitko.
Szczególnie wzruszającym w obrazie jest fakt otwartego serca, które pięknie układa się z szkarłatnego płaszcza okalającego tors Chrystusa. Nie o wzruszenia dla wzruszeń tu chodzi, ale o poruszenie zatwardziałości serca która ukrywa się wewnątrz każdego z nas. Patrząc na obraz nie sposób pozostać człowiekiem o bezczelnej twarzy. Nie da się powiedzieć „mnie to nic nie obchodzi”.
Gdy spoglądam na wizję Chrystusa przedstawioną przez Alberta Chmielowskiego w obrazie Ecce Homo, rodzi się w sercu gorące pragnienie bycia przy Nim w Jego opuszczeniu, nawet bez słów. To pierwszy a może i najcenniejszy dar jaki mogę ofiarować z siebie – dar bycia, obecności bez słów z intensywną miłością serca. Można by nadać temu wizerunkowi jeszcze jeden tytuł opisowy: „Nie ma większej miłości…”.
Dzisiaj przed nami Eucharystia o godzinie 9.00. Później ewangelizacja na woodstockowym polu i o 19.30 nabożeństwo adoracji Krzyża. Zapraszam Cię do udziału z nami w tym szczególnym czasie łaski.
Przystanek Jezus – ks. Artur Godnarski
Kostrzyn, dn. 31.07.2009r.
