Skip to main content
ArchiwumNews

Przystopowały nas zajęcia…

By 8 maja 2010No Comments

Od dłuższego czasu na naszej witrynie PJ, nie pojawiały się nowe wiadomości, poza facebook`iem – gdzie w locie umieszczamy krótkie komentarze do rzeczywistości. Żyjemy i działamy. Przygotowania do PJ 2010 trwają. Wkrótce o tym więcej…

Taki stan rzeczy spowodowany jest naszym ciągłym zaangażowaniem w wiele działań ewangelizacyjnych. Czas Wielkiego Postu, który dawno się skończył, nie zakończył działań rekolekcyjnych. Coraz więcej ludzi dojrzewa do tego, by uciekać z bardzo napiętego czasowo okresu WP na czas wielkanocny.

I tak bezpośrednio po świętach wielkanocnych gościliśmy w naszym Domu Wspólnoty młodzież z Liceum Katolickiego z Gdańska, która przeżywała swoje pięciodniowe rekolekcje. Bezpośrednio po nich wyjechaliśmy do Kolna k. Łomży, by tam poprowadzić rekolekcje w Zespole Szkół Mechanicznych. Obecnie trwają w Domu Wspólnoty Warsztaty muzyczne przed PJ a ja prowadzę rekolekcje dla kapłanów i braci zakonnych OFMCap w Krynicy Morskiej.

Jak więc widzicie, nie próżnujemy i nie brak nam pracy. W międzyczasie kilek wyjazdów do Warszawy także w kwestiach organizacyjnych PJ. Mieliśmy kilka spotkań z ludźmi z fundacji WOŚP celem wypracowania wspólnego stanowiska w kwestiach organizacyjnych, ale o tym napiszę Wam innym razem.

Kilka dni temu ruszyliśmy z zapisami na Przystanek Jezus 2010 i rozesłaliśmy korespondencję do wszystkich Rektorów WSD w Polsce z podstawowymi informacjami na temat PJ i zaproszeniem do udziału zarówno dla moderatorów jak i alumnów.

Bezwzględnie potrzebujemy pomocy w pracach przygotowawczych do PJ i o tym też następnym razem.

Dziękujemy już tym wszystkim, którzy przesłali nam wsparcie finansowe na realizację tegorocznego przedsięwzięcia PJ 2010. Zachęcamy wszystkich którzy mogą nas wesprzeć do działania, bowiem bez tego smaru jakim są środki finansowe, najpiękniejsze działa Boże nie mogą posuwać się do przodu.

Korzystając z pięknej pogody jaką mamy nad Morzem Bałtyckim, codziennie pomiędzy konferencjami, spacerując po pięknym piaszczystym wybrzeżu, pamiętam w modlitwie o całej naszej rodzinie ewangelizatorów. Cieszę się, że Pan Bóg postawił nas sobie wzajemnie na drogach życia i że możemy razem tworzyć coś pięknego dla naszych rówieśników.

Z modlitwą – ks. Artur Godnarski