Pokój i Dobro!
Pielgrzymując po Ziemi Świętej każda grupa zatrzymuje się przy tzw. Ścianie Płaczu, czyli zachodnim murze, okazałej pozostałości świątyni żydowskiej, zniszczonej w 70 roku przez Rzymian. Wspomina się wtedy nie tylko historię pięknej świątyni, ale także ewangeliczne wydarzenia z nią związane, między innymi ofiarowanie Pana Jezusa.
Świątynia jerozolimska zbudowana przez króla Salomona, syna Dawida, w X wieku przed narodzeniem Pana Jezusa, stała się głównym miejscem kultu religii żydowskiej oraz chwałą całego narodu. Każdego roku na żydowskie święta Paschy, Shawuot i Sukkot nawiedzały ją tysiące pielgrzymów, śpiewając przy wejściu słowa psalmu 121: «Uradowałem się, gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pańskiego! Już stają nasze nogi w twych bramach, o Jeruzalem… Tam wstępują pokolenia, pokolenia Pańskie, według prawa Izraela, aby wielbić imię Pańskie». Żydzi przychodzili do świątyni jerozolimskiej nie tylko z okazji świąt, ale także by wypełnić nakazy prawa mojżeszowego.
Nic więc dziwnego, że również Maryja z Józefem, 40 dni po narodzeniu, przynieśli Dziecię Jezus do świątyni. Wśród ewangelistów tylko św. Łukasz opisuje obrządek puryfikacji Maryi zachowywany przez religijnych Żydów. Według prawa zapisanego w księdze Kapłańskiej matka po wydaniu na świat dziecka musiała poddawać się ceremonii oczyszczenia. W przypadku urodzenia syna puryfikacja następowała po 40 dniach, zaś po urodzeniu córki ten ryt miał miejsce po 60 dniach (por. Kpł 12,1-8). Prawo żydowskie nakazywało przy tym, by kobieta przyniosła kapłanowi «jednorocznego baranka na ofiarę całopalną i młodego gołębia lub synogarlicę na ofiarę przebłagalną» (Kpł 12,6). Św. Łukasz przekazuje nam, że rodzice Pana Jezusa przynieśli na ofiarę «parę synogarlic lub dwa młode gołębie» (Łk 2,24), co wskazuje iż zaliczali się do grupy mało zamożnych lub raczej biednych ludzi. Księga Kapłańska precyzuje bowiem, że jeśli matka «jest zbyt uboga, aby przynieść baranka, to przyniesie dwie synogarlice lub dwa młode gołębie, jednego na ofiarę całopalną i jednego na ofiarę przebłagalną. W ten sposób kapłan dokona przebłagania za nią i będzie oczyszczona» (Kpł 12,8).
Narracja ewangelisty Łukasza podkreśla nie tylko poddanie się przez Maryję obrzędowi oczyszczenia lecz również obowiązek wykupienia pierworodnego syna. W księdze Wyjścia czytamy: «I oddasz wszelkie pierwociny łona matki dla Pana i wszelki pierwszy płód bydła, jaki będzie u ciebie; co jest rodzaju męskiego, należy do Pana… Pierworodnych ludzi, z synów twych, wykupisz» (Wj 13,12-13). Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa również Pan Jezus w ósmym dniu został obrzezany, a w czterdziestym „wykupiony” (por. Łk 2,21). Józef, wobec kapłana zadeklarował formalnie, że był to jego pierworodny syn i oddając Go w jego ręce, ofiarował symbolicznie na służbę Bogu. Na rytualne pytanie czy chce go wykupić jak przewiduje prawo, Józef podał 5 srebrnych monet. Kapłan zwracając syna ojcu wypowiadał następującą modlitwę: «Błogosławiony bądź, o Panie, królu wszechświata, który uświęciłeś nas twoimi przykazaniami oraz nakazałeś wykupić pierworodnego».
Ewangeliczny opis ofiarowania Pana Jezusa w świątyni nie jest jedynie religijnym obrządkiem oczyszczenia matki i wykupu pierworodnego syna ale przede wszystkim jest znakiem Bożego objawienia i zapowiedzią Nowego Przymierza. Protagonistami tego drugiego aspektu są «sprawiedliwy i pobożny» Symeon oraz prorokini Anna. Obydwoje jako osoby w sędziwym wieku symbolizują oczekiwanie narodu Wybranego na obiecanego Mesjasza. Symeon, który wyczekiwał «pociechy Izraela» wziął Dzieciątko w objęcia i błogosławiąc Boga mówił: «moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu twego, Izraela» (Łk 2,30-32). Również prorokini Anna «sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem» (Łk 2,38).
Święto Ofiarowania Pańskiego jest więc nie tylko ukoronowaniem radości Bożego Narodzenia, ale jednocześnie zapowiedzią zbawczej męki Pana Jezusa. Wyrażają to jednoznacznie prorockie słowa Symeona skierowane do Matki Najświętszej: «Oto ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie» (Łk 2,34). Liturgia Ofiarowania Pańskiego stawia nam przed oczami cel zbawczej misji Syna Bożego i rolę jaką w niej odgrywa nazaretańska Wybranka Boga. Maryja, odbierając z rąk Symeona swojego syna, zaczyna rozumieć ponadczasowe konsekwencje swojego „fiat”.
Dziś niewiele jest w Ziemi Świętej miejsc mających tak ścisłą relację z kultem narodu Wybranego oraz z faktami ewangelicznymi, jak wzgórze świątyni jerozolimskiej, którą można nazwać bramą przejścia ze Starego do Nowego Przymierza. Nie zaprzecza temu nawet fakt, iż nad tym miejscem ciąży jakby złowroga klątwa. Odczytuje się ją w zburzeniu i profanacji świątyni przez Rzymian, w tajemniczych płomieniach ognia, które strawiły pogańską złośliwość Juliana Apostaty, próbującego odbudować świątynię oraz w wielorakich przesądach ludowych, które sprawiły, iż świątynne wzgórze Moria, przez sześć wieków było niemalże całkowicie opuszczone i służyło jedynie jako miejskie wysypisko śmieci. Zostało one oczyszczone dopiero w 638 roku przez wyznawców Allaha, którzy wznieśli na nim sanktuarium złotej Kopuły na Skale i meczet al-Aksa. Od tamtego czasu nazwa się Czcigodnym Dziedzińcem (Haram asz-Sharif) i jest dla muzułmanów, po Mekce i Medynie, trzecim najważniejszym miejscem islamu.
Ewangeliczne fakty opisane przez św. Łukasza liturgia jerozolimska wspominała już od pierwszych wieków chrześcijaństwa. Święto to miało jednak przede wszystkim charakter chrystologiczny, uwypuklając fakt spotkania Jezusa Chrystusa z Symeonem. Pątniczka Egeria zaświadcza, że pod koniec IV wieku, święto „Spotkania” było celebrowane w bazylice Zmartwychwstania „w bardzo uroczystej oprawie”. Prawdopodobnie w połowie V wieku zaczęto urządzać procesję ze świecami, która być może dała początek tradycji poświęcania świecy gromnicznej. Za rządów cesarza Justyniana (527-565) święto nabrało charakteru maryjnego i stało się jednym z pięciu głównych świąt maryjnych. W czasie panowania Krzyżowców w Jerozolimie w XII wieku (1099-1187) oficjalne obchody święta Ofiarowania Pana Jezusa „powróciły” na wzgórze świątynne. Gromadzono się wówczas w meczecie „Kopuły Skały”, zamienionym na świątynię chrześcijańską.
Po zdobyciu Jerozolimy przez Saladyna w 1187 roku nad wzgórzem świątynnym przestały bić dzwony a rozległ się ponownie głos muezina. Do końca XIX wieku chrześcijanie nie mogli nawet wejść na teren meczetów. Obecnie w określonych godzinach można nawiedzić to miejsce, ale od września 2000 roku, kiedy rozpoczęła się druga intifada, turyści i pielgrzymi nie mogą jednak zwiedzać jerozolimskich meczetów.
o. Jerzy Kraj OFM