Tradycyjnie już w Domu Wspólnoty, wraz z uroczystością Objawienia Pańskiego rozpoczęliśmy kolędowanie. To wewnętrzne świętowanie w naszym gronie, gdzie codziennie u kogoś innego w pokoju mamy wieczorne kolędowanie – czas na wspólne bycie, modlitwę i śpiewanie tradycyjnych bożonarodzeniowych piosenek. Towarzyszy nam gitara, jamba i wiele radości.
Kiedy wspominam dawne lata, ludzie lubili spotykać się na wspólnym śpiewaniu, byciu ze sobą. Czyżby epoka telewizji odebrała nam bezpowrotnie ten wspaniały zwyczaj?
Bywa tak, że ludzie nie wiedząc dlaczego, ale chcieliby wrócić do tego o czym tylko słyszeli, jednak nie potrafią przejść od chcenia do działania, bo nie wiedzą jak to zrobić w praktyce. Spotykamy ludzi, którzy chcieliby być bardziej towarzyscy a nie potrafią, coś ich wewnętrznie trzyma jakby na uwięzi. Niektórzy próbują sobie radzić z tym problemem przez rozwiązywanie języka alkoholem, jednak wydaję się to być trochę niebezpieczne…
A może to tak trochę jak z modlitwą. Jak się jej nauczyć – zapytał któregoś razu młody człowiek. Modląc się – padła odpowiedź od człowieka modlitwy. Może na początku będzie to takie trochę kwadratowe, jakieś takie niedopasowane a przynajmniej tak będzie się nam wydawać. Jednak trening czyni mistrza! Trening, to nie przyzwyczajenie, ale wierność i doskonalenie arcydzieła.
ks. Artur Godnarski
